niedziela, 10 lipca 2011

Warsztaty etnograficzne
























Wzorem roku ubiegłego, w Domu Kultury Prawosławnej w Bielsku Podlaskim przy ul. Rejtana 24, odbyły się warsztaty etnograficzne dla dzieci i młodzieży z terenu powiatu bielskiego. Trwały one od 4 do 8 lipca.
Warsztaty były zorganizowane przez Fundację Domów Kultury Prawosławnej Diecezji Warszawsko-Bielskiej w Bielsku Podlaskim i Dom Kultury Prawosławnej (przy ulicy Rejtana 24), a współfinansowane przez Urząd Marszałkowski w Białymstoku.

Zajęcia prowadziła wykwalifikowana kadra: Anna Brzozowska, Anna Fita, Marta Suproniuk i Małgorzata Polikatus.


W ramach warsztatów zorganizowane zostały zajęcia z zabaw i tańca regionalnego, z folkloru białoruskiego ( tradycje i obrzędy ziemi bielskiej). Zapoznano z tradycją rękodzieła ludowego oraz śpiewem w etnograficznej manierze wykonawczej, tzw. „białym głosem”.
Piotr Bogacewicz z synem Pawłem, z Krywiatycz, wprowadzili w tajniki robienia gwiazdy bożonarodzeniowej. W tej rodzinie, jest tradycją, że już trzy pokolenia zajmuje się przygotowywaniem wycinanek i gwiazd na święta . Pan Piotr podarował gwiazdę do Domu Kultury, którą będziemy wykorzystywać przy kolędowaniu, w ten sposób kontynuując tradycję naszych przodków.

Przez cały okres warsztatów rozbrzmiewała wesoło „Kupalinka”, „Tam u poli” , „Wysyłała mene mati”, „Lublu nasz kraj”. Dzieci ochoczo bawiły się w „ Husi-lebedi”, „Hory, hory jasno”, „ Oj, da luli, luli” i tańczyły artystycznie „Tanok” i „Drwale” .
Pani Walentyna Waszczuk pokazała uczestnikom warsztatów technikę robienia papierowych kwiatków. Dziewczynki robiły wianuszki, aby na zakończenie warsztatów w obrzędzie „Kupalle” w nich wystąpić.

Warsztatowicze zapoznali się z podstawowymi zwrotami grzecznościowymi w języku białoruskim, z legendami i bajkami białoruskimi, grami i zabawami charakterystycznymi dla folkloru Ziemi Bielskiej.
Oprócz tego dzieci i młodzież poznały tajniki przygotowania potraw regionalnych oraz wzięły udział w warsztatach z zakresu rękodzielnictwa.

W myśl zasady „Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie” warsztatowi cze odwiedziły muzeum w ratuszu, gdzie szczególną uwagę zwrócono na wystawę ręcznika obrzędowego, będącego jednym z wyznaczników kultury i tradycji mieszkańców Ziemi Bielskiej. Ze swoim niepowtarzalnym zdobnictwem jest reliktem świadczącym o bogactwie tej ziemi, zapisaną księgą opowiadającą o obyczajowości tutejszych ludzi, wreszcie klamrą łączącą życie i śmierć, przeszłość z teraźniejszością .

Na koniec warsztatów zorganizowany został występ przed pracownikami Niepublicznego Przedszkola Nr 1 im. młodzieńca Gabriela i przed przedszkolakami tej placówki. Warsztatowicze w godzinnym występie bawiły publiczność i sami doskonale się bawili.


Zwieńczeniem warsztatów był wyjazd do Muzeum Kultury Materialnej "Baćkauszczyna" (Ojcowizna) w Rybołach. Wielu tam nie było, a warto.
Muzeum w Rybołach prowadzone jest przez ks. Grzegorza Sosnę i matuszkę Antoninę Troc - Sosnę. W muzeum zgromadzono eksponaty w postaci rękodzieła ludowego oraz przedmiotów codziennego użytku.
Głównymi eksponatami w tym muzeum są przedmioty pochodzące z pobliskich terenów (Ryboły, Ciełuszki, Wojski, Pawły) i nierozerwalnie z nimi związane. Misja tego małego muzeum, polegająca na ocaleniu od zapomnienia przedmiotów, z których niektóre już są unikatami, została pozytywnie odebrana przez mieszkańców okolicznych miejscowości. Zauważają oni wartość tych niby zwykłych przedmiotów i przywracają im drugie życie (większość z nich prawdopodobnie zniknęłaby niedługo bezpowrotnie). Kustoszka dokładnie opowiada o swoich eksponatach i zwraca uwagę na te szczególnie cenne. Wszystkie szkolne pomieszczenia są tematycznie wypełnione żarnami, garnkami, dzbanami, kopańkami, koszami, kuframi, masłobojkami, sierpami, kosami, prasą do odciskania sera a nawet aparaturą do produkcji bimbru. Jest kuchnia w której znajdziemy typowe elementy jej wyposażenia, kuźnia wraz z przedmiotami które każdy gospodarz powinien mieć w swoim kąciku majsterkowicza, sypialnia z bogato wyszywanymi nakryciami skrzyniami i różnymi wyszywanymi cudeńkami, pomieszczenie gdzie w czasie wolnym od pracy w gospodarstwie gospodynie przędły, wytwarzały płótna i tkały piękne dzieła a nawet sala gdzie znajdziemy znane i nieznane zbiory z dziedziny techniki. Nie sposób wszystkiego tu wymienić, trzeba to samemu zobaczyć i wysłuchać matuszki Antoniny Troc - Sosny, bo jest to osoba, która potrafi barwnie opowiedzieć o zanikającej kulturze ludowej.
Należy tutaj również wspomnieć o batiuszce, ojcu Grzegorzu Sośnie, który współtworzył to muzeum i materialnie wspiera. O. Grzegorz Sosna znany jest jako autor cennych bibliografii odnoszących się do Prawosławia w Polsce i do parafii prawosławnych na Białostocczyźnie. Jego bogata spuścizna naukowa jest wyjątkowym materiałem poznawczym o prawosławiu i jego historii.
Matuszka Antonina również jest współautorką wielu książek oraz artykułów w prawosławnej prasie i na stronach internetowych.


Zakładanymi rezultatami realizacji zadania było zorganizowanie warsztatów etnograficznych dla dzieci i młodzieży z terenu powiatu bielskiego, dzięki którym w znaczący sposób zwiększy się ich wiedza w zakresie specyfiki różnorodności kulturowej i wyznaniowej województwa podlaskiego, w szczególności ziemi bielskiej. Przyczyni się to do utrwalania tradycji regionalnych i tożsamości kulturowej.

Uczestnicy zapoznali się z historią swego regionu i dziedzictwem kulturowym.

W warsztatach uczestniczyło 24 dzieci i młodzieży. Z posiłków korzystano w restauracji „Podlasianka”.
Niektórzy prosili aby zapisać ich na następny rok, bo po prostu, było fajnie.

Brak komentarzy: